Blog Stewardessy, czyli coś o nietypowym bagażu

header
15 cze 2018

Zgodnie z zapowiedzią, zapraszamy Państwa na cykl pod roboczym tytułem “Blog Stewardessy”. Rozpoczynamy wpisem o nietypowym bagażu.

Rodzina, z którą miałam już przyjemność lecieć, uprzedziła, że tym razem na locie z Paryża do Moskwy, poza kompletem Pasażerów (wliczając dzieci), mamy się spodziewać dużej ilości bagażu oraz jednego niewymiarowego i bardzo cennego pakunku. Nauczona doświadczeniem, spodziewałam się wielu firmowych toreb, walizek pełnych zakupów z największych domów mody – jak to bywa po zakupach w Paryżu ;)Jakież było zdziwienie całej załogi, gdy pod samolot podjechał bus z bagażami i “cennym pakunkiem”- okazało się, że był to bardzo wartościowy obraz(!), który po włożeniu przez luk bagażowy do kabiny samolotu, zajmował wzdłuż całą kabinę! Proszę sobie wyobrazić jak skomplikowany był serwis przy komplecie Gości, dzieciach biegających po samolocie i obrazie ustawionym wzdłuż całej długości samolotu! Najważniejsze, że obraz doleciał w nienaruszonym stanie, a Pasażerowie wyszli z pokładu zadowoleni.

Nietypowy bagaż